Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Oxenfree: ciekawa historia zniszczona nudnym gameplayem

Oxenfree Studio: Night School Studio Ocena: 3/5 Jeżeli chcecie posłuchać jednych z najlepiej wyreżyserowanych dialogów w grach komputerowych i nie nudzi was żmudne łażenie po sporych lokacjach, możecie przemianować ocenę na 4/5. Gdyby usunąć cały ten element bezcelowego przemieszczania się pomiędzy lokacjami, otrzymalibyśmy jedną z najbardziej wyjątkowych gier na rynku. Grę o rozmowach i zachowaniu nastolatków w dziwnych, dość strasznych warunkach podanych w sosie kreskówkowego psuedo-3D i pięknie rysowanych lokacji. Ale po kolei. Zacznę od dość nieoczywistego tytułu. Słowo „oxenfree” pojawia się w anglojęzycznej grze w chowanego, gdzie szukający, który nie dał rady znaleźć wszystkich ukrytych, krzyczy „olly, olly, oxenfree”, co oznacza tyle, że przyznaje się do porażki, a reszta może powychodzić ze swoich kryjówek. Czy ma to jakiś związek z samą grą? Jeżeli bardzo nad tym pogłówkować i bardzo chcieć dostrzec związek, to może mieć. W pewnym momencie możn

Ukryta Wyspa - mapa terenu

Udało mi się w końcu nanieść lasy, góry i inne rodzaje terenu na mapę. Mam nadzieję, że się wam spodoba. Żeby nie było wątpliwości, co znajduje się w danym miejscu, pod mapkami wrzucę legendę odnoszącą się do poszczególnych hexów. W następnym poście dotyczącym Ukrytej Wyspy naniosę na nią główne miasta i pojawi się krótki opis settingu. Potem rozpocznę pracę nad tabelami losowymi i poszczególnymi hexami. I dla zainteresowanych – pod wyspą będzie się znajdować olbrzymi podziemny kompleks, który także zostanie kiedyś w pełni opisany. I tak jak poprzednio – jeżeli zamierzasz wykorzystać umieszczone poniżej materiały, to daj o tym znać tutaj albo na stronie na Facebooku. Pomożesz mi dotrzeć z moją stroną do większej liczby osób i tym samym pozwolisz im także pobawić się powstającymi tutaj materiałami. Mapy z magicznym obszarem: Mapa bez magicznego obszaru: Legenda: 0102, 0103, 0104, 0105, 0202, 0203, 0204, 0205 - obszary śnieżno-lodowe 0210, 0211, 0311, 0

Minirecenzja: Bluebird of Happiness, czyli mobilna przygodówka do tramwaju

Bluebird of Happiness Czas, w którym przeszedłem grę: 15 minut Studio: Daigo Studio Ocena: 3,5/5 Czasem potrzebne jest nam coś, żeby wypełnić tym czas w podróży czy przerwie na kawę. Bluebird of Happiness jest do tego odpowiednią grą. Darmow ą , niewielk ą (19 MB na Androidzie) i przede wszystkim ciekaw ą . Z gierką spędziłem miły kwadrans w pociągu, jadąc do pracy. Dostajemy miłą , pikselową grafikę, łatwe i przyjemne st erowanie (point-and-click), zaskakującą historię, która oprócz zwrotu akcji oferuje nam nieco emocji (głównie smutku, ale zawsze to jakaś emocja). Fabułę skrócę w dwóch zdaniach. Na festiwalu bracia kradną pluszaka – niebieskiego ptaka (swoją drogą nie miałem pojęcia, że niebieski ptak jest faktycznie symbolem szczęścia w wielu kulturach). W nocy jeden z braci trafia do dziwnego snu, w którym wita go taki sam, tylko większy i żywy pluszak. Dzięki za przeczytanie i zapraszam po więcej! I dajcie znać, czy chcecie jesz

Boss Monster: pikselowe potwory i martwi bohaterowie

Boss Monster Liczba graczy: 2–4 (dodatek Twarde Lądowanie daje możliwość gry do 6 graczy) Czas gry: 20-40 minut Autorzy: Chris O’Neal, Johnny O’Neal Wydawnictwo: Trefl Joker Line Ocena 4/5 Boss Monster to gra dynamiczna, pełna rywalizacji, z piękną (aczkolwiek specyficzną) szatą graficzną i na dodatek zabawna. Jest to typowa gra karciana bez żadnych znaczników czy plansz, o wysokim stopniu regrywalności, zasady nie faworyzują konkretnej liczby graczy, więc bawić się można i we dwoje, i w czwórkę. I, co się ostatnio robi coraz bardziej popularne, można pograć tymi złymi. Gra o bohaterach poszukujących skarbów w podziemiach jest niesamowicie odświeżająca, gdy punkty zdobywa się za zabijanie tychże bohaterów. Zacznijmy od początku, czyli od tego, że gra jest tania, jak na obecne standardy – w i nternecie da się ją znaleźć za 55 złotych. Dostajemy za to 155 kart i mnóstwo zabawy. Według sloganu, czy może podtytułu, dowiadujemy się, że jest to „gra karcia

Hellblade: Senua's Sacrifice – jak Boska Komedia, tylko ciekawe, a zamiast Wergiliusza jest psychoza

Hellblade: Senua's Sacrifice Czas, w którym przeszedłem grę: być może jakieś 10 godzin, nie mam pojęcia. Z pewnością chciałbym więcej Studio: Ninja Theory Ocena: 5/5 Wyobraźcie sobie, że macie psychozę – widzicie, słyszycie, odczuwacie rzeczy, których nie ma i wierzycie, że są prawdziwe (tak bardzo w skrócie). Wyobraźcie sobie, że jesteście Piktką, której cała rodzinna wioska została wymordowana przez wikingów, a jej ukochany zmarł w wyniku okrutnych tortur. A teraz wyobraźcie sobie, że do pasa macie przytroczony worek z głową tegoż ukochanego i idziecie do skandynawskiego piekła spuścić łomot bogini Hel, żeby oddała duszę waszej miłości. To jest całkiem dobre streszczenie tej gry. Zacznę zwyczajowo od słabości gry, które w tym wypadku są trzy. Pierwsza, jedyna tak naprawdę istotna – w grze nie można samemu zapisać gry (w osobnym pliku, znaczy się), przez co nie można wrócić do zwiedzanych wcześniej miejsc. Ma to dobre uzasadnienie fabularne, sprawia też, że kl

Mini-recenzja: Chwała, czyli paragrafowe zobrazowanie rekurencji

Chwała Autor: Beniamin Muszyński Wydawnictwo: Wydawnictwo Wielokrotnego Wyboru Ocena 4/5   Chwała jest grą paragrafową, w której mamy niewiele gry, za to olbrzymią ilość fabuły. I jakkolwiek jestem zwolennikiem losowości i strategii w grach paragrafowych, tak w przypadku Chwały zupełnie mi tego nie brakowało. Opowiedziana przez Beniamina Muszyńskiego historia jest po prostu fantastyczna. Chwałę (i wiele innych ciekawych gier) można za darmo pobrać tutaj . O Chwale mógłbym się rozpisać na wiele obszernych akapitów, jednak tego nie zrobię z jednej przyczyny – jakikolwiek dłuższy opis zdradzi wiele fabuły i zaskakujących rozwiązań, a takiej krzywdy potencjalnym czytelnikom nie zrobię. Paragrafówka zawiera dwie główne (i sporo pobocznych) ciekawe historie, opisane dobrym, chociaż miejscami męczącym, językiem. Natrafiamy na świat łączący w sobie nowoczesność, epokę wiktoriańską i nieco s-f, w którym ludzie zabili swoich bogów. Główny bohater jest potomkiem bo